wtorek, 18 grudnia 2018

Nalewka pomarańczowo - kawowa #44





Boże Narodzenie to zapach pomarańczy, goździków, choinki i pierników. To czas spędzony z najbliższymi przy stole, przy sentymentalnym powrocie do starych fotografii... Ta delikatna nalewka idealnie wkomponowuje się w ten klimat. 
Spróbujcie koniecznie :)







Składniki:

1 duża pomarańcza
44 ziarna dobrej kawy
1/2 litra spirytusu
szklanka cukru
1/ 2 szklanki wody (według uznania)






Przygotowanie:

Pomarańczę dokładnie myjemy i  wbijamy w nią 44 ziarna aromatycznej kawy. Wkładamy ja do dużego słoiczka, zasypujemy cukrem i zalewamy spirytusem. Odstawiamy w ciemne miejsce na około 3 tygodnie, od czasu do czasu potrząsając słoiczkiem aby cukier się rozpuścił. Po tym czasie możemy dodać trochę wody, aby smak nalewki nie był taki mocny. Nalewkę odstawiamy na kolejne 2 tygodnie (minimum), tak aby smak był bardziej intensywny. Ilość dolanej wody sprawi, że nalewka będzie łagodniejsza, ale nadal bardzo aromatyczna.

Spróbujcie :)





czwartek, 13 grudnia 2018

Pierś z kurczaka zapiekana w sosie z suszonych pomidorów z mozzarellą i czerwonym pieprzem


 


 
Pierś z kurczaka wcale nie musi być nudna.
Zapiekana w aromatycznych pomidorach suszonych z ziołami i mozzarella stanowi sam w sobie pyszny obiad. Ja uwielbiam te wersję podaną z opiekanymi ziemniaczkami.
Spróbujcie :)






Składniki:

podwójna pierś z kurczaka
duża kulka sera mozzarella
5 pomidorków papryczkowych
10 pomidorów suszonych + 3 łyżki zalewy z przyprawami
Świeże listki bazylii
sól+ pieprz czerwony 
3 łyżki śmietany 18%






Przygotowanie:

Pierś z kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy na mniejsze części. lekko ubijamy.
Pomidory suszone wkładamy do wysokiej miseczki z zalewą i miksujemy na gładką masę. Dodajemy śmietanę, sól i pieprz. Mieszamy.
1/3 sosu smarujemy naczynie żaroodporne, na które wykładamy kurczaka. na mięso  wylewamy pozostały sos i kroimy w plastry ser mozzarellą wraz z posiekana bazylią. Pomidorki kroimy na pół i wykładamy na przygotowanego kurczaka.

Całośc wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni na 30 minut.

Smacznego :)




 

niedziela, 9 grudnia 2018

Drożdżowa gwiazda z makiem - makowiec




Piernik, sernik i oczywiście makowiec...to trzy ciasta bez, których nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia. Przywiązanie do tradycji bywa silniejsze od rozsądku, który czasem nakazuje...piecz mniej, przecież wszystkiego nie przejemy ;) Nie wiem jak jest u Was, ale u mnie makowiec to podstawa :) Makowa gwiaza to nie tylko świąteczny wypiek, to również ozdoba świątecznego stołu. I co ważne - wbrew pozorom, jest bardzo prosta w wykonaniu :)
Spróbujcie :)






Składniki:

0,5 kg mąki pszennej tortowej
50 g masła (nie margaryny)
2 duże jajka (w temperaturze pokojowej)
35 g świeżych drożdży
50 g drobnego cukru do wypieków
180 ml mleka


Dodatkowo:

1 roztrzepane jajko
0,5 kg masy makowej (z bakaliami i skórka kandyzowaną z pomarańczy) + można dodać posiekane orzechy
2 łyżeczki soku z cytryny + 0,5 szklanki cukru pudru






Przygotowanie:

Mąkę przesiać do miski. Na środku zrobić dołek i pokruszyć do środka drożdże, zasypując je cukrem. Całość zalać delikatnie podgrzanym mlekiem. Odstawić w ciepłe miejsce, przykrytą ściereczką miskę na 10-15 minut, aby drożdże zaczęły pracować. Pamiętajcie, aby do wypieku uzyważ drożdży z jak najodleglejszą datą przydatności. Wtedy będziemy mieli pewność, że są one świeże, a czas oczekiwania na wyrośnięcie znacznie się skróci.

W międzyczasie w małym rondelku rozpuszczamy masło.
Kiedy rozczyn będzie gotowy, wbijamy do niego jajka i delikatnie mieszamy (ja robię to czystą dłonią). Wlewamy masło i dokładnie wyrabiamy ciasto przez następne 15 minut, aż będziemy mogli swobodnie ukształtować kulkę, która nie przywiera nam do rąk. Miskę podsypujemy mąką i odstawiamy ciasto pod ściereczką w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (zazwyczaj proces rośnięcia to ok 30 -60 minut).

Kiedy ciasto będzie już gotowe uderzamy w nie pięścią i ponownie chwilę wyrabiamy. Formujemy kulkę i dzielimy ja na 4 równe części.
Pierwszą część wykładamy na podsypana mąką stolnice i wałkujemy na okrąg o średnicy 30 cm (ten sam zabieg wykonujemy w stosunku do pozostałych 3 części ciasta.).
Układamy ciasto na wyłożonej papierem blaszce i smarujemy 1/3 masy makowej. Przykrywamy drugim ciastem i po raz kolejny smarujemy górną część masą makową. Powtarzamy zabieg. Górnej części nie smarujemy. Pamiętajmy, aby pozostawić ok 1 cm wolnej przestrzeni przy samym rancie ( w tym miejscu sklejamy ciasto.
Górną częścią szklanki wduszamy środek, tak aby powstał środek gwiazdy. Względem tego środka, symetrycznie rozcinamy cisto na 16 części (aby powstało 8 par).

Zwijanie - pierwsza para

Jeden z kawałków zakręcamy w lewą stronę dwukrotnie. Prawą część zakręcamy, również dwukrotnie, ale w prawą, odwrotną stronę. Oba końce zawiniętych części delikatnie sklejamy i podwijamy pod spód. Analogicznie  skręcamy każdą z pozostałych 7 par , czyli 14 części pozostałego ciasta. Pozostawiamy na ok 15 minut pod przykryciem do wyrośnięcia.

 Wierzch smarujemy roztrzepanym jajkiem i wstawiamy na ok 20-25 minut (do zarumienienia) do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika.

Jeszcze ciepłe ciasto po wyjęciu, smarujemy lukrem, który przygotowujemy z rozgrzanego soku z cytryny, wymieszanego z cukrem pudrem.

Smacznego :)





środa, 21 listopada 2018

Pasta z fasoli i suszonych pomidorów


 

W sobotę robiłam fasolkę po bretońsku i ugotowałam za dużo fasoli (jeżeli oczywiście można uznać, że fasolki może być zbyt dużo ;) ). Stwierdziłam, że wykorzystam jej część na zrobienie smarowidła do chleba. Smarowidła, które będzie składało się tylko z dwóch składników, ponieważ pod ręka miałam słoiczek suszonych pomidorów z ziołami.
Pasta jest pyszna, przypomina w smaku hummus, a konsystencja pozwala na smarowanie kanapek, sucharków, czy postawienie słoiczka do chipsów.
Spróbujcie :)







Składniki (2 słoiczki):

1,5 szklanki ugotowanej fasoli lub duża puszka fasolki konserwowej
słoiczek pomidorów suszonych (użyłam w zalewie ziołowej)







Przygotowanie:

Ugotowaną fasole odcedzam i studzę. Umieszczam w wysokiej misce. Pomidory suszone odsączam i również dodaję do miski. Można opcjonalnie dodać łyżeczkę zalewy z której wyjęliśmy pomidory. Miksujemy, aż powstanie masa (nie musi być idealnie gładka, jeżeli lubimy elementy do pochrupania) ;).
Pastę przekładamy do słoiczków i trzymamy w lodówce do tygodnia.

Smacznego :)



 

 

środa, 14 listopada 2018

Spaghetti z cukinią i schabem




Prosty, szybki, sycący. 
Spaghetti nie zawsze musi być standardowe, pomidorowe, czy jedwabiście śmietankowe. Może być również zaskakująco skąpe w ilości sosu, a przy tym bardzo delikatne i smaczne,
Spróbujcie :)






Składniki:

25dag makaronu spaghetti
20dag pieczonego schabu
1 średnia cukinia
1 duża cebula
pęczek koperku
3 łyżki oliwy
świeżo zmielony pieprz
sól 






Przygotowanie:

Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy.
Schab i cukienię kroimy w kostkę. Smażymy na łyżce oliwy. Dodajemy pokrojona w piórka cebulę i dusimy przez około 5 minut pod przykrywką. Dolewamy oliwę i posiekany koperek. Doprawiamy do smaku.
Wszystkie składniki łączymy z makaronem.

Smacznego :)





 

piątek, 9 listopada 2018

Ravioli z fetą i szpinakiem




Ravioli lubię za ciasto, za nadzienie, które można dowolnie komponować i za to, że jest takie pyszne. Ten włoski przysmak to alternatywa dla naszych tradycyjnych  obłędnych z resztą pierogów :) 
Pierwszy raz jadłam je we Włoszech i się po prostu zakochałam...zwłaszcza w tych podawanych z oliwą  :)






Składniki na ciasto:

300 g mąki pszennej tortowej
3 jajka
ciepła woda
łyżka oliwy
szczypta soli


Farsz:

1/2 kostki sera feta 
opakowanie baby szpinaku
pieprz świeżo zmielony 
ząbek czosnku

Oliwa + bazylia do podania






Przygotowanie:

Mąkę przesiać i połączyć z solą. Dodać jajka i delikatnie wyrabiać do połączenia się składników. Dodać oliwę oraz ewentualnie odrobinę ciepłej wody. Ciasto dokładnie wyrobić i uformować kulę (ciasto powinno być zbite). W folii aluminiowej włożyć ciasto do lodówki na około 15 minut.

W tym czasie pokroić czosnek i delikatnie go zeszklić na patelni. Dodać umyte liście szpinaku i dusić do zmiękczenia liści. Przestudzić. Szpinak wymieszać z rozdrobnionym szpinakiem i świeżo zmielonym pieprzem.

Ciasto wyjmujemy z lodówki i wałkujemy cienko. Przecinamy je na pół. Farsz układamy na jednej części ciasta w odległości około 3 cm od siebie. Całość przykrywamy drugą częścią ciasta i dociskamy pomiędzy farszem. Wycinamy małe kwadraciki nożem.

Gotujemy wodę z odrobiną soli i wkładamy pierożki. Gotujemy przez około 2 minuty od wypłynięcia na wierzch.

Podajemy z oliwa wymieszaną z posiekaną  świeżą bazylią.

Smacznego :)




środa, 31 października 2018

Langosze





Kiedy pierwszy raz zjadłam langosza zakochałam się w nim od pierwszego kęsa. 
Porównałabym go do oszukanej pizzy, ale takiej bardzo pulchnej i aromatycznej. 
Langosz jest tak na tyle fajna propozycją, że można go jeść z różnymi dodatkami - leczo, gulaszem, kwaśną śmietaną, sosem czosnkowym czy ze startym żółtym serem.

Ja osobiście polecam wam langosze z leczem, na którego przepis znajdziecie --> TUTAJ
Zdecydowanie warto spróbować :)








Składniki:

  2 ugotowane ziemniaki
420g mąki pszennej (przesianej)
20 g świeżych drożdże
sól 
pieprz  
240 ml mleka
olej do smażenia

PRZEPIS NA ---> LECZO







Przygotowanie:

Ziemniaki gotujemy w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy i przeciskamy przez praskę lub dokładnie ugniatamy widelcem.
W kubeczku rozrabiamy drożdże z mlekiem i dolewamy je do ziemniaków. Masę ziemniaczana mieszamy z mąką, pieprzem i solą. Dobrze wyrabiamy ciasto i pozostawiamy do podwojenia konsystencji (na około godzinę) pod ściereczką.
Kiedy ciasto będzie wyrośniętę, wyjmujemy je z miski i dzielimy na równe części ( z tej ilości mąki wychodzi mi 8 langoszy) i formujemy placki.
Smażymy z obu stron do zarumienienia.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.

Smacznego :)
 

 

sobota, 20 października 2018

Tort czekoladowy z deikatnym mascarpone i malinami




Torty to zdecydowanie jeden z najważniejszych elementów urodzin. To mój pierwszy tort typu naked. Zdecydowanie jeden z ulubionych, bardzo czekoladowych z delikatnym malinowym wnętrzem. I wiecie co w nim uwielbiam? Uwielbiam to, że prostota dekoracji jest taka ujmująca.

Z jednego biszkoptu bez problemu możemy zrobić 3 blaty (średnica 19 cm).
 
Spróbujcie :)






Składniki na biszkopt (przelicznik na mały tort o średnicy 19 cm):

 5 jajek
2/3 szklanki cukru
1/4 szklanki naturalnego kakao
2/3 szklanki mąki tortowej typ 450


Masa:

750 g serka mascarpone
3 łyżeczki cukru pudru


Mus malinowy:

300g malin
3 łyżeczki cukru pudru


maliny + makaroniki do dekoracji







Przygotowanie:

Tort rozpoczynamy przygotowywać od biszkoptu. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je na sztywną pianę. Pod koniec ubijania w momencie kiedy białka są już sztywne dodajemy stopniowo cukier, tak aby powstała masa była lśniąca. W momencie kiedy osiągniemy taki efekt pojedynczo dodajemy żółtka (miksujemy je razem przez około 30-40 sekund). Kiedy wszystkie jajka zostaną połączone przesiewamy do ciasta wymieszaną mąkę i kakao, tym razem jednak nie miksując a delikatnie łącząc wszystko drewniana szpatułką.

Ciasto przelewamy do przygotowanej formy i wkładamy do rozgrzanego do 165 stopni piekarnika na ok 40 minut lub do suchego patyczka.

Ciasto studzimy w uchylonym piekarniku. Po całkowitym przestygnięciu, delikatnie nożem podważamy biszkopt od ścianek formy i wyjmujemy ciasto (pamiętajcie, ze należy to zrobić w momencie kiedy ciasto będzie już zimne, aby się nam nie pokruszyło).

Serek mascarpone przekładamy do miseczki i szybko miksujemy z cukrem (tak aby nie stało się wodniste). Wkładamy do lodówki.
W tym czasie maliny rozgniatamy widelcem i łączymy z cukrem pudrem.

Biszkopt dzielimy na 3 części. Pierwszy blat pokrywamy 1/3 masy z serka. Przykrywamy go drugim blatem. Wykładamy na niego mus z malin i delikatnie smarujemy 1/3 masy z serka. Przykrywamy ostatnim blatem, smarujemy serkiem i ozdabiamy makaronikami i malinami.
Chłodzimy przed podaniem.

Smacznego:)



 

czwartek, 18 października 2018

Puszyste placki jogurtowe z gruszkami





Idealne śniadanie to te spod znaku gruszki i puszystych placuchów.
Pulchne i aromatyczne z dodatkiem skórki pomarańczowej zdecydowanie da nam dużo energii na cały dzień. Ja lubię najbardziej w towarzystwie kubka ciepłego kakao :)
Pachną gruszkową jesienią :)






Składniki:

2 jajka
4 łyżki cukru
16 g cukru waniliowego
szklanka mąki pszennej
3-4 łyżki jogurtu naturalnego
duża dojrzała gruszka
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka oleju
starta skórka z połowy pomarańczy 






Przygotowanie:

Jajka miksujemy z cukrami na gładką i puszystą jasną masę.
Przesianą mąkę, proszek do pieczenia oraz jogurt łączymy z jajkami. Dolewamy olej i dalej miksujemy. Ścieramy skórke pomarańczową i kroimy w drobne plasterki gruszkę (wcześniej ja obieramy). Wszystkie składniki mieszamy i odstawiamy na 15 minut. 
Smażymy z obu stron do zarumienienia. 
Pyszne z domowymi powidłami.

Smacznego :) 



 

poniedziałek, 8 października 2018

Wilgotne babeczki z gruszkami




Październik obok dyni, jabłek i grzybów uważam za sezon gruszkowy. Z racji tego, że bardzo lubię ten owoc to razem z cynamonem postanowiłam wkomponować go w babeczki. Tym razem część owoców przed upieczeniem zmiksowałam, aby konsystencja babeczek była wilgotna.
Spróbujecie :) 







 Składniki:

225 g mąki pszennej
pół łyżeczki sody oczyszczonej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
120 ml mleka
1/2 szklanki drobnego cukru do wypieków
2/3 szklanki masy z gruszek ( 2 gruszki)
1 gruszka (do ozdoby)
 2 duże jajka
70 ml oleju rzepakowego






Przygotowanie:

Wszystkie składniki babeczek powinny mieć temperaturę pokojową.
Mąkę, cynamon, sodę oraz proszek do pieczenia wsypujemy do niewielkiej miseczki i łączymy.
2 gruszki obieramy, usuwamy gniazda nasienne i miksujemy.
 Wszystkie mokre składniki razem z cukrem umieszczamy w miseczce i roztrzepujemy rózgą (miska powinna być większa od tej, w której znajdują się suche składniki). Suche składniki przesypujemy do mokrych i szybko łączymy je drewnianą łyżką.
1 gruszkę przekrajamy i kroimy w cienkie plasterki, dekorując nimi przygotowane ciasto w foremkach. 
Foremki wykładamy papilotkami i przelewamy do nich ciasto (do wysokości 3/4).
Wstawiamy je do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 30 minut (grzanie góra dół).

Smacznego :) 




 

środa, 12 września 2018

Jogurtowo- czekoladowe ciasto z brzoskwiniami i orzechami





Przedstawiam Wam mega czekoladowe, proste w wykonaniu, wilgotne w smaku, chrupiące od orzechów i aromatyczne dzięki brzoskwiniom ciacho jogurtowe.
Zdecydowanie należy do jednych z najbardziej prostych jakie robiłam.
 Bardzo owocowe i zdecydowanie nie sezonowe, ponieważ owoce jakich użyjemy w jego wykonaniu mogą być wymienne.
Spróbujcie koniecznie :) 






Składniki:

5 dużych łyżek naturalnego kakao
355 g mąki tortowej
215g masła
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
4 duże jajka w temperaturze pokojowej
225g jogurtu greckiego
1/2 łyżeczki zapachu waniliowego

1/2 szklanki posiekanych orzechów (włoskie, nerkowce, ziemne)
10 dojrzałych brzoskwini



     


Przygotowanie:

Formę 25x30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. 
Masło rozpuścić w małym garnuszku i odstawić do ostudzenia.

W małej miseczce wymieszać przesiana mąkę z kakao i proszkiem do pieczenia.
W większej misce utrzeć mikserem jajka z cukrem i zapachem, tak aby powstała jasna puszysta jajeczna masa. W następnej kolejności stopniowo dodawać suche składniki z jogurtem. Jako ostatnie dodać masło. Miksować do czasu dokładnego połączenia składników.
Ciasto przelać do formy.
 Na górę wyłożyć pokrojone brzoskwinie (nie usuwać skórek) oraz posypać posiekanymi orzechami.  Wstawić do rozgrzanego do 175 stopni piekarnika na 40 minut (grzanie góra/ dół) lub do suchego patyczka.
Przestudzić przed podaniem.

Smacznego :)




  

wtorek, 11 września 2018

Brzoskwiniowe babeczki z różowym lukrem




Bajecznie kolorowe, wilgotne w środku, aromatyczne i lubiane przez dzieciaki.
Takie są właśnie różowe babeczki brzoskwiniowe.
Ktoś chętny? :)






Składniki:

225 g mąki pszennej
pół łyżeczki sody oczyszczonej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka otarta z 1/2 pomarańczy
1 łyżeczka cynamonu
120 ml mleka
1/2 szklanki drobnego cukru do wypieków
2/3 szklanki dżemu brzoskwiniowego
2 duże jajka
70 ml oleju rzepakowego

Lukier: 
1/2 szklanki cukru pudru
łyżeczka jogurtu naturalnego
kilka kropli barwnika spożywczego






Przygotowanie:

Wszystkie składniki powinny przed wykorzystaniem mieć temperaturę pokojową.
Mąkę, cynamon, sodę oraz proszek do pieczenia wsypujemy do niewielkiej miseczki i łączymy.
 Wszystkie mokre składniki oraz cukier umieszczamy w większej miseczce i roztrzepujemy.
 Suche składniki przesypujemy do mokrych i szybko je mieszamy, tak aby nie napowietrzyć ciasta (im mniej napowietrzone, tym delikatniejsze w smaku). 
Foremki wykładamy papilotkami i przelewamy do nich ciasto (do wysokości 3/4).
Wstawiamy je do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 30 minut (grzanie góra dół).
Cukier puder mieszamy z jogurtem i barwnikiem. Polewamy nim jeszcze ciepłe babeczki.

Smacznego :)