Tapenada, pasta z czarnych lub zielonych oliwek jest zdecydowanym potwierdzeniem reguły "przez żołądek do serca". Nie "wygląda", ona po prostu "smakuje".
Przedstawiać jej nie muszę, ponieważ wywodzi się z dalekiej Prowansji, ale zadomowiła się na pysznych grzankach, bruschettach, czy łososiu.
Co ciekawe może służyć jako sos do makaronu ( o tym w innym przepisie ;) ).
Spróbujcie, a przepadniecie ;)
Składniki :
200g czarnych oliwek bez pestek i zalewy
4 łyżki oliwy
duży ząbek czosnku
świeżo zmielony pieprz
2 filety anchois ( można pominąć)
1/2 łyżki soku z cytryny
1/2 łyżki octu balsamicznego
ostra papryka (do smaku)
Przygotowanie:
Przygotowanie tapenady jest bajecznie proste. Wystarczy wszystkie składniki pasty umieścić w wysokim naczyniu i zblendować (zmiksować). Doprawić do smaku.
Tapenada powinna być średnio gęsta, aby dobrze rozprowadzała się na pieczywie.
Po przygotowaniu wstawiamy ja do lodówki.
Smacznego :)
Do bruschetty idealna <3
OdpowiedzUsuń