Sezon truskawkowy w pełni.
Mi smakują najbardziej jedzone prosto po umyciu bez żadnych smakowych dodatków.
Ale czemu nie wykorzystać tego czasu, aby znaleźć kilka fajnych sposobów na ich smakowanie?
Oto jeden z nich.
Sałatka, która swoim smakiem może zaskakiwać, zwłaszcza jeżeli chodzi o połączenia.
Ja osobiście proponuję, aby spróbować ją jeść nie tylko jako przekąskę, ale również jako dodatek do grillowanych mięs. Karkówka, czy boczek są idealne.
Spróbujcie ;)
Składniki:
10 średnich truskawek
2 garści rukoli
łyżka ziaren słonecznika
10 oliwek czarnych
pomidory suszone ok 5 sztuk
pół kotki sera feta
pęczek szczypiorku
Sos:
1 łyżki płynnego miodu
2 łyżki soku z cytryny
2-3 łyżki oliwy
sól, pieprz
2 łyżeczki posiekanej mięty
łyżeczka posiekanej bazylii
Przygotowanie:
Przygotowując sałatkę zaczynamy od sosu.
Bazylię, oraz miętę myjemy i osuszamy. Siekamy je drobno nożem.
W kubeczku mieszamy miód, oliwę oraz sok z cytryny. Zioła oraz przyprawy łączymy razem z sosem.
W miseczce mieszamy rukolę, truskawki oraz przekrojone na pół oliwki, po czym dodajemy drobno pokrojone pomidory.
Szczypiorek myjemy, drobno siekamy i delikatnie solimy, po czym łączymy z rukolą.
Ser feta kroimy w kostki i polewamy 1/3 sosu (delikatnie obtaczamy i dosypujemy do sałatki).
Całość posypujemy ziarnami i polewamy resztą sosu.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz