Jeszcze przed długim weekendem pisałam Wam, że byłam na "Pikniku z Lubellą".
Miałam przyjemność oprócz poznania sympatycznych osób, poznać bardzo fajne produkty, które jak się okazuje można wykorzystać na wiele sposobów.
Już Wam wielokrotnie wspominałam, że bardzo lubię placki.
Postanowiłam więc wykorzystać kaszę pszenną, którą zazwyczaj podaję w sałatkach lub po prostu do mięsa przy okazji obiadu.
Jako składnik placków sprawdziła się idealnie. Wyszły lekkie z delikatna nutką bananową, oblane sosem truskawkowym na bazie jogurtu greckiego.
Spróbujcie sami Kochani :)
Składniki:
2 banany
100g kaszy pszennej w woreczku ( ja użyłam Lubella)
100ml jogurtu greckiego
2 jajka (temperatura pokojowa)
3 łyżki mąki pszennej
cukier waniliowy
2 łyżki cukru
Sos:
25dag truskawek
3 łyżki jogurtu greckiego
łyżka cukru pudru
Przygotowanie:
Przygotowanie placków zaczynamy od ugotowania w lekko osolonej wodzie kaszy pszennej według wytycznych na opakowaniu. Robimy to przed rozpoczęciem miksowania, aby kasza mogła spokojnie przestygnąć.
Jajka razem z cukrem i cukrem waniliowym miksujemy na puszystą masę w misce.
Do masy dodajemy jogurt grecki oraz banany. Miksujemy.
Do tak przygotowanej bazy dodajemy przestudzoną kaszę oraz mąkę i dokładnie wszystko mieszamy.
Placki smażymy na rozgrzanym oleju rzepakowym do zarumienienia i wykładamy na ręcznik papierowy do odsączenia.
Do małego rondelka wykładamy odszypułkowane i umyte truskawki.
Dodajemy do nich cukier puder i na małym ogniu gotujemy około 5 minut.
Po przestudzeniu blendujemy i dodajemy jogurt grecki.
Mieszamy.
Placki podajemy polane sosem truskawkowym i jeżeli lubicie, również z dodatkiem pokrojonych bananów.
Smacznego :)
Mogę jednego ? :D Zapraszam do obserwowania mnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na placuszki :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuń