Komu nie smakowały kotlety mielone prosto z patelni z mizerią i chlebkiem, które smażyła Mama na jutrzejszy obiad? Musze przyznać, że te Mamy ( Mamuś pozdrawiam :*) są najlepsze na świecie :)
Idąc tym tropem, zamieniłam jedynie chleb na młode ziemniaczki, które coraz częściej można już dostać.
Zapraszam na domowy obiad :)
Składniki:
pół kilo mięsa mielonego (wieprzowo- wołowe)
jedna czerstwa bułka
cebula
mleko
pieprz, sól
jajko
przyprawa do mięsa mielonego
ostra papryka w proszku
majeranek
bułka tarta ( do obtoczenia)
olej
zielone ogórki
cebula
2 łyżki śmietany
szczypta kwasku cytrynowego
szczypiorek
ok kg młodych ziemniaków
Przygotowanie:
Mięso przełożyć do miski. Dodać jajko, namoczoną w mleku i odciśniętą czerstwą bułkę, drobno posiekana cebulkę ( można ja wcześniej lekko osolić) oraz przyprawy. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, tak aby powstała jednolita gładka masa. Łyżką oddzielamy nieduże porcje, z których formujemy kulki lekko je spłaszczając i obtaczając w bułce tartej. Tak przygotowane kotleciki wykładamy na rozgrzana patelnię z olejem. Kotlety obsmażamy z każdej ze stron.
W międzyczasie wstawiamy osoloną wodę z obranymi ziemniakami.
Ogórki obieramy i kroimy w plasterki. Cebulkę kroimy i lekko solimy. Ogórek i cebule doprawiamy śmietaną, solą i pieprzem. Na koniec dodajemy szczyptę kwasku cytrynowego.
Ziemniaki odcedzamy, ale nie i wykładamy na talerz w całości.
Posypujemy koperkiem lub szczypiorkiem (u mnie wersja ze szczypiorkiem).
Smacznego :)
mm... to co kocham!:)
OdpowiedzUsuńPyyycha!!!😋
OdpowiedzUsuń