Wielkimi krokami zbliżamy się do Tłustego Czwartku, więc czas ruszyć z słodkimi wypiekami. Na pierwszy smak poszły pulchne pączki z konfiturą.
Wy też wolicie pączki od faworków? ;)
Spróbujcie, bo świeżość zachowują również następnego dnia :)
Składniki:
800 g mąki pszennej + mąka do podsypania
30g świeżych drożdży
30g świeżych drożdży
pół łyżeczki soli
100 g drobnego cukru lub cukru pudru
1,5 szklanki mleka - ciepłe, ale nie gorące
4 duże jajka + 2 żółtka (w temperaturze pokojowej)
130 g roztopionego masła
ok łyżeczki zapachu pomarańczowego lub smietankowego
100 g drobnego cukru lub cukru pudru
1,5 szklanki mleka - ciepłe, ale nie gorące
4 duże jajka + 2 żółtka (w temperaturze pokojowej)
130 g roztopionego masła
ok łyżeczki zapachu pomarańczowego lub smietankowego
+ ulubiona konfitura do nadziania, cukier puder i sok z pomarańczy + skórka kandyzowana
Przygotowanie:
Przygotowanie pączków drożdżowych rozpoczynamy od zrobienia drożdżowego rozczynu.
Do kubka wkładamy drożdże, łyżkę cukru i 2-3 łyżki ciepłego mleka. Dokładnie mieszamy i wsypujemy 2 łyżki mąki. Wyrabiamy gładki rozczyn i odstawiamy w ciepłe miejsce pod ściereczka na kilka minut do wyrośnięcia.
Mąkę przesiać i połączyć z rozczynem. Dodać pozostałe (tłuszcz wlać ostatni).
Wyrabiać rękoma lub mikserem z końcówką do ciasta drożdżowego (hak).
Ja wyrabiam ciasto drożdżowe rękoma około 20 minut, rozciągając je.
UWAGA! Ciasto drożdżowe aby było pulchne powinno być dobrze napowietrzone i dlatego należy je długo wyrabiać.
Ciasto na pączki będzie dość luźne, więc starajmy się nie dodawać dodatkowej mąki. Z wyrobionego ciasta uformować kulkę i włożyć do oprószonej mąka miski. Pozostawić do podwojenia objętości w ciepłym miejscu pod ściereczką.
Kiedy ciasto wyrośnie rozwałkować je na podsianej mąką stolnicy na grubość ok 2 cm o średnicy szklanki na herbatę. Bierzemy ciasto w rękę, delikatnie je rozciągamy i wkładamy po łyżce konfitury. Sklejamy i układamy tak, aby część sklejona leżała na stolnicy.
Pozostawiamy przygotowane kulki pączkowe na około 20 minut pod ścierką.
Rozgrzewamy tłuszcz i wrzucamy do niego pączki. Smażymy z obu stron, delikatnie przewracając. Wyjmujemy na papier do odsączenia. Pamiętajmy, aby kontrolować temperaturę tłuszczu, aby nie była za zimna, ani za wysoka.
Do miseczki wsypujemy cukier puder, do którego dodajemy sok z pomarańczy, aby powstał lukier.
Jeszcze gorące pączki lukrować i posypać kandyzowaną skórką pomarańczową.
Smacznego :)
jakie pulchniutkie ! mniam
OdpowiedzUsuń