Piernik, sernik i oczywiście makowiec...to trzy ciasta bez, których nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia. Przywiązanie do tradycji bywa silniejsze od rozsądku, który czasem nakazuje...piecz mniej, przecież wszystkiego nie przejemy ;) Nie wiem jak jest u Was, ale u mnie makowiec to podstawa :) Makowa gwiaza to nie tylko świąteczny wypiek, to również ozdoba świątecznego stołu. I co ważne - wbrew pozorom, jest bardzo prosta w wykonaniu :)
Spróbujcie :)
Składniki:
0,5 kg mąki pszennej tortowej
50 g masła (nie margaryny)
2 duże jajka (w temperaturze pokojowej)
35 g świeżych drożdży
50 g drobnego cukru do wypieków
180 ml mleka
Dodatkowo:
1 roztrzepane jajko
0,5 kg masy makowej (z bakaliami i skórka kandyzowaną z pomarańczy) + można dodać posiekane orzechy
2 łyżeczki soku z cytryny + 0,5 szklanki cukru pudru
Przygotowanie:
Mąkę przesiać do miski. Na środku zrobić dołek i pokruszyć do środka drożdże, zasypując je cukrem. Całość zalać delikatnie podgrzanym mlekiem. Odstawić w ciepłe miejsce, przykrytą ściereczką miskę na 10-15 minut, aby drożdże zaczęły pracować. Pamiętajcie, aby do wypieku uzyważ drożdży z jak najodleglejszą datą przydatności. Wtedy będziemy mieli pewność, że są one świeże, a czas oczekiwania na wyrośnięcie znacznie się skróci.
W międzyczasie w małym rondelku rozpuszczamy masło.
Kiedy rozczyn będzie gotowy, wbijamy do niego jajka i delikatnie mieszamy (ja robię to czystą dłonią). Wlewamy masło i dokładnie wyrabiamy ciasto przez następne 15 minut, aż będziemy mogli swobodnie ukształtować kulkę, która nie przywiera nam do rąk. Miskę podsypujemy mąką i odstawiamy ciasto pod ściereczką w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (zazwyczaj proces rośnięcia to ok 30 -60 minut).
Kiedy ciasto będzie już gotowe uderzamy w nie pięścią i ponownie chwilę wyrabiamy. Formujemy kulkę i dzielimy ja na 4 równe części.
Pierwszą część wykładamy na podsypana mąką stolnice i wałkujemy na okrąg o średnicy 30 cm (ten sam zabieg wykonujemy w stosunku do pozostałych 3 części ciasta.).
Układamy ciasto na wyłożonej papierem blaszce i smarujemy 1/3 masy makowej. Przykrywamy drugim ciastem i po raz kolejny smarujemy górną część masą makową. Powtarzamy zabieg. Górnej części nie smarujemy. Pamiętajmy, aby pozostawić ok 1 cm wolnej przestrzeni przy samym rancie ( w tym miejscu sklejamy ciasto.
Górną częścią szklanki wduszamy środek, tak aby powstał środek gwiazdy. Względem tego środka, symetrycznie rozcinamy cisto na 16 części (aby powstało 8 par).
Zwijanie - pierwsza para
Jeden z kawałków zakręcamy w lewą stronę dwukrotnie. Prawą część zakręcamy, również dwukrotnie, ale w prawą, odwrotną stronę. Oba końce zawiniętych części delikatnie sklejamy i podwijamy pod spód. Analogicznie skręcamy każdą z pozostałych 7 par , czyli 14 części pozostałego ciasta. Pozostawiamy na ok 15 minut pod przykryciem do wyrośnięcia.
Wierzch smarujemy roztrzepanym jajkiem i wstawiamy na ok 20-25 minut (do zarumienienia) do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika.
Jeszcze ciepłe ciasto po wyjęciu, smarujemy lukrem, który przygotowujemy z rozgrzanego soku z cytryny, wymieszanego z cukrem pudrem.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz