Torty to zdecydowanie jeden z najważniejszych elementów urodzin. To mój pierwszy tort typu naked. Zdecydowanie jeden z ulubionych, bardzo czekoladowych z delikatnym malinowym wnętrzem. I wiecie co w nim uwielbiam? Uwielbiam to, że prostota dekoracji jest taka ujmująca.
Z jednego biszkoptu bez problemu możemy zrobić 3 blaty (średnica 19 cm).
Spróbujcie :)
Składniki na biszkopt (przelicznik na mały tort o średnicy 19 cm):
5 jajek
2/3 szklanki cukru
1/4 szklanki naturalnego kakao
2/3 szklanki mąki tortowej typ 450
Masa:
750 g serka mascarpone
3 łyżeczki cukru pudru
Mus malinowy:
300g malin
3 łyżeczki cukru pudru
maliny + makaroniki do dekoracji
Przygotowanie:
Tort rozpoczynamy przygotowywać od biszkoptu. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je na sztywną pianę. Pod koniec ubijania w momencie kiedy białka są już sztywne dodajemy stopniowo cukier, tak aby powstała masa była lśniąca. W momencie kiedy osiągniemy taki efekt pojedynczo dodajemy żółtka (miksujemy je razem przez około 30-40 sekund). Kiedy wszystkie jajka zostaną połączone przesiewamy do ciasta wymieszaną mąkę i kakao, tym razem jednak nie miksując a delikatnie łącząc wszystko drewniana szpatułką.
Ciasto przelewamy do przygotowanej formy i wkładamy do rozgrzanego do 165 stopni piekarnika na ok 40 minut lub do suchego patyczka.
Ciasto studzimy w uchylonym piekarniku. Po całkowitym przestygnięciu, delikatnie nożem podważamy biszkopt od ścianek formy i wyjmujemy ciasto (pamiętajcie, ze należy to zrobić w momencie kiedy ciasto będzie już zimne, aby się nam nie pokruszyło).
Serek mascarpone przekładamy do miseczki i szybko miksujemy z cukrem (tak aby nie stało się wodniste). Wkładamy do lodówki.
W tym czasie maliny rozgniatamy widelcem i łączymy z cukrem pudrem.
Biszkopt dzielimy na 3 części. Pierwszy blat pokrywamy 1/3 masy z serka. Przykrywamy go drugim blatem. Wykładamy na niego mus z malin i delikatnie smarujemy 1/3 masy z serka. Przykrywamy ostatnim blatem, smarujemy serkiem i ozdabiamy makaronikami i malinami.
Chłodzimy przed podaniem.
Smacznego:)
Piękny tort i racja ta prostota jest w nim ujmująca :)
OdpowiedzUsuń