Każdy z nas ma smaki, które pamięta z dzieciństwa lub takie, które idealnym smakiem utkwiły mu w pamięci i nie chcą z niej uciec.
Czy Wy też macie w głowach smak idealnych pierogów? Osobiście moimi ulubionymi są pierogi ruskie. Wprost uwielbiam farsz ziemniaczano- serowy z cebulką. Delikatnie pikantny....ale... Oprócz farszu pierogi powinny mieć również idealną "skorupkę".
Dla mnie wyznacznikiem pysznych pierogów jest delikatne, rozpływające się w ustach ciasto. Cienkie po ugotowaniu, ale po podsmażeniu również ujmujące zasmażoną skórką.
Spróbujcie i nie żałujcie siły w ugniatanie ;)
Składniki:
0,5kg mąki pszennej (typ 450 tortowa)
1 łyżeczka oleju
1 łyżeczka soli
280ml ciepłej wody (nie może być gorąca)
Przygotowanie:
Ciasto na pierogi lubi być dobrze i długo wyrobione, aby jego konsystencja po rozwałkowaniu była bardzo delikatna. Ja należę do osób, które lubią ciasto na pierogi oraz ciasto drożdżowe wyrabiać ręcznie, ale jeżeli preferujesz to oczywiście bez problemu można je wyrobić mikserem :)
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól, olej oraz ciepłą, ale nie gorącą wodę (około 55 - 60 stopni). Ugniatamy ciasto do połączenia się składników. Kiedy wszystkie składniki będą zlepione, wyrabiamy ciasto do momentu, kiedy będzie pulchne, ciepłe w dotyku i bardzo elastyczne oraz nie będzie się lepiło do dłoni (zajmuje to około 15minut ręcznie i około 5-10 robotem).
Przygotowane ciasto wykładamy na deskę, podsypujemy delikatnie mąką i rozwałkowujemy na cienki placek. Wykrawamy szklanką kółka i zapełniamy ulubionym farszem. Gotujemy w lekko osolonej wodzie, wrzucając pierogi do gotującego się wrzątku (wyjmujemy po około minucie od wypłynięcia na powierzchnię wody).
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz