Jak już Wszyscy dobrze wiecie, serniki to moje ulubione ciasto. Walory smakowe to nie jedyna zaleta tego pysznego ciasta. Większość z nich jest bardzo prosta w wykonaniu i to zachęca do szukania pysznych serowych alternatyw :)
Ten sernik, jest delikatny, wilgotny i do tego z nutką kokosową. Ma też jedną wadę - szybko znika ;)
Składniki:
1 kg sera sernikowego
5 łyżek mąki pszennej
1 budyń śmietankowy
1 szklanka drobnego cukru do wypieków
5 jajek (w temperaturze pokojowej)
szczypta soli
łyżeczka mleka kokosowego
180g maślanych herbatników
150g roztopionego masła
3-4 duże łyżki miodu
łyżeczka kakao
20g wiórków kokosowych
Przygotowanie:
Herbatniki umieszczamy w blenderze. Po skruszeniu ciastek dodajemy
do nich roztopione masło,miód, kakao oraz wiórki kokosowe. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.
Okrągła formę, wykładamy papierem do pieczenia. Zblendowane ciasteczka wykładamy na jej dno i dokładnie rozprowadzamy.
Ser, mąkę oraz budyń miksujemy na najniższych obrotach w wysokiej misce. Cukier dodajemy niedużymi partiami wraz z mleczkiem kokosowym, ciągle mieszając. Po połączeniu
wszystkich składników stopniowo wbijamy żółtka. Białka pozostawiamy w oddzielnej misce.
Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli. Białka wykładamy do sera, dokładnie mieszając drewniana szpatułką.
Masę serową wykładamy delikatnie na przygotowany wcześniej herbatnikowy spód.
Wstawiamy do rozgrzanego do 130 stopni piekarnika na 80 - 90 minut (tak aby góra się nie spiekła). Na dole
piekarnika ustawiamy miseczkę z wodą, aby sernik był gładki i jak najmniej wyrósł (jeżeli sernik nam się uniesie, dzięki ubitym białkom, to będziemy mieli pewność, że po wyłączeniu piekarnika po kilku minutach opadnie).
Studzimy przy otwartych drzwiach piekarnika.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz